Autor

      MALARKA MAŁGORZATA KRUK      

Urodziła się w Mielcu, mieszka w Rzemieniu k. Mielca. Swoją przygodę z malarstwem rozpoczęła w 1995r. Wtedy to ukazał się jej pierwszy album malarski pt. MIELEC - REGION JAK MALOWANY.

W 1996 roku otrzymała nagrodę Prezydenta Miasta Mielca - "..Za szczególne osiągnięcia w dziedzinie kultury i twórczą aktywność w życiu kulturalnym miasta'.

W 1997r. ukazał się drukiem kolejny album malarski pt. MALARSKIE PIEKNO REGIONU MIELCA, a w 1998r. publikacja pt. NIEZWYKLA HISTORIA I ATRAKCYJNA WSPÓLCZESNOSC GMINY PRZECLAW, której Małgorzata Kruk jest autorem tekstów i ilustratorem. Prace malarskie tej autorki były wykorzystywane na kalendarzach i folderach reklamowych wielu firm.

Małgorzata Kruk jest współzałożycielem Stowarzyszenia Twórców Kultury Plastycznej im. Jana Stanisławskiego w Mielcu.

W latach 1999-2001 studiowała w Wyższej Szkole Gospodarki i Zarządzania w Mielcu. Praca licencjacka nosiła tytuł: Handel dziełami sztuki w Polsce. Praca magisterska z 2003r. obroniona na Politechnice Rzeszowskiej Wydziału Zarządzania i Marketingu nosi tytuł: "Marketing w handlu dziełami sztuki w Polsce."

W 2002 r. obraz Małgorzaty Kruk pt. Wyszłam z koloru blue, został zakwalifikowany do finału w ogólnopolskim otwartym konkursie na OBRAZ ROKU 2001 , organizowanym przez miesięcznik ART&BUSINESS. Jest rozpoznawalnym artystą z wieloletnią praktyką.

Zobacz więcej w:

- Publikacje

- Wystawy

- Działania Artystyczne

- Plenery

 

Autorka o sobie.
Łąka jest dla mnie substytutem raju. Usiąść wśród ziół na soczystej pachnącej łące i patrzeć na horyzont, śledzić obłoki na niebie, słuchać cykad i szelestu traw. Ten sielski obrazek , pełen spokoju, spełnienia i zapachów prześladuje mnie i obdarza spokojem. Myślę ze każdy ma swoja rajską łąkę gdzie chciałby tak odpocząć. Każdy ma wymarzone miejsce z dzieciństwa, świat utracony, do którego tęskni przez całe życie. Takie łąki maluje.
Zakochałam się w temacie łąki w 2003r gdy kupiłam 1.5 hektara dzikiej łąki polskiej na Podkarpaciu. Zakochanie to budowało się, gdy obserwowałam cykl życia łąki w każdej porze roku , o każdej porze dnia, w różnych warunkach atmosferycznych. Łąka stała się moją główną inspiracją ponieważ obcuje z nią na co dzień. Aby poznać lepiej rośliny łąkowe, poznawać ich budowę, zainteresowałam się zielarstwem.
Często robiłam zdjęcia mojej łąki, lecz nastroje których nie da się fotografować zgromadziłam gdzieś we wspomnieniach. Te nastroje wykorzystuje dziś do tworzenia obrazów. Jestem samoukiem. Juz 25 lat maluje obrazy, a łąki od 17 lat. Stworzyłam kilka tysięcy obrazów polskich łąk.
Gdyby chcieć sprecyzować uczucia które maluje pomiędzy kwiatami, są to poczucie wolności, wiatr, cisza, zapach, spokój, radość , taniec, z tym, że na przykład poczucie wolności wyglądać może jak maki na wietrze, rzeka chabrów, lub morze rumianków.
Wiele zależy w moich obrazach od wewnętrznego nastroju. Obrazy z okresów smutnych są nostalgiczne, a prace z okresu gdy doświadczałam rozczarowań drugim człowiekiem są twarde, sztywne i odpychające. Wtedy nie maluje. Wiem ze największą wartością obrazu jest to, co nakłada się na niego pomiędzy warstwami farby, specyficzna aura spokoju i radości. Wielu ludzi właśnie w taki sposób określa wrażenie jakie odnoszą w obecności mojej łąki.
Nie uważam tez aby to była jakaś moja zasługa. Myślę ze jest to jakiś dar, na który, nie wiadomo dlaczego, zasłużyłam sobie właśnie ja. Ta pasja którą otrzymałam pomogła mi pokonać wiele barier, wiele stopni wtajemniczenia , które pozwoliły mi robić to co kocham. Jakie są stopnie wtajemniczenia? - Opanowanie technik malarskich, panowanie nad własnym umysłem, manipulowanie własnymi nastrojami, umiejętności z zakresu ekonomii i bycia własnym managerem.
 
 

 

Wyszukiwarka obrazów